W artykule tym przedstawię Państwu szacunkową wiarygodność diagnostyczną rezonansu magnetycznego w leczeniu kręgosłupa

 

W wielu dyskusjach na temat leczenia bólów kręgosłupa pojawia się proste pytanie - jak go diagnozować?

W medycynie XXI w. przyjęte jest, że jednym z najdokładniejszych badań diagnostycznych jest rezonans magnetyczny kręgosłupa.

Skupmy na potrzeby artykułu na obecnych warunkach polskich. Rezonans magnetyczny jest już ogólnie dostępny. Można w każdej chwili wykonać badania diagnostyczne za pomocą rezonansu magnetycznego (MRI). Tak też się robi. Diagnostyka MRI jest powszechnie stosowana w procesie leczenia bólów kręgosłupa.

Aby mieć jakieś wyobrażenie o wiarygodności tego badania, przyjrzyjmy się bardziej szczegółowo jakie ta diagnostyka ma przełożenie na praktykę? Potrzeba więc trochę matematyki. Szacuje się, że ok. 80% społeczeństwa polskiego przynajmniej raz w życiu miało bóle kręgosłupa. W Polsce jest ok. 40 mln ludności. Odliczając dzieci oraz dla prostoty obliczeń przyjmijmy, że bierzemy pod uwagę tylko 10 mln osób.

80% z tych 10 mln, to już jest pokaźna liczba 8 mln osób, które w Polsce miały lub mają obecnie problemy z kręgosłupem. Do leczenia kręgosłupa wykorzystuje się różne formy leczenia zachowawczego, które w 90% jest skuteczne - jak twierdzi literatura. Pozostaje więc 10% pacjentów z bólami kręgosłupa, z którymi medycyna nie potrafi poradzić.

10% z tych 8 mln osób, to jest 800 tysięcy osób wobec których medycyna jest bezradna. No i tu dochodzimy do pewnego meritum.

Jeśli posługujemy się statystykami, to 10% nieskuteczności leczenia wydaje się być niczym wobec 90% skuteczności leczenia zachowawczego.

Jeśli nieskuteczność leczenia przeliczymy na ilość osób, to się okazuje, że tych osób jest 800 tysięcy, czyli jest to ilość osób zamieszkujących duże miasta takie, jak Łódź, część Warszawy, Gdańsk, Poznań itd. Zatem medycyna nie potrafi poradzić z bólami kręgosłupa o u osób, które spokojnie zasiedliłyby wielką aglomerację miejską.

No i teraz pada pytanie - dlaczego, skoro mamy dostęp do najdokładniejszego badania - jakim jest rezonans magnetyczny?

Odpowiedź jest bardzo prosta. Rezonans magnetyczny jako badanie diagnostyczne - albo bardziej naukowo - metoda pomiaru pewnych wielkości fizycznych obarczona jest błędem pomiarowym. Jak wielki jest to błąd tego precyzyjnie, to nie wiem, czy da się określić. Mi na szkoleniach tłumaczono, że wiarygodność rezonansu magnetycznego jest na poziomie 70%, inne osoby twierdziły, że na poziomie 95%. Praktyka pokazuje, że badanie to jedno, a jego interpretacja to drugie. Ja miałem takie sytuacje, gdzie wiarygodność rezonansu była ZERO procent, ponieważ problemem pacjenta były inne dolegliwości niż te które badano rezonansem.

Jako fizjoterapeuta zajmuję się w większości tą grupą 10% osób, wobec których leczenie zachowawcze podparte diagnostyką MRI jest bezradne. Podam Państwu jeden taki prosty przykład. Któregoś dnia dzwoni do mnie kobieta gdzieś z Polski i pyta co ma zrobić? Jest już po trzech operacjach kręgosłupa szyjnego. Po każdej operacji było gorzej, a po trzeciej nie dość, że bóle i drętwienia ręki nie ustąpiły, to doszły jeszcze zawroty głowy. Sytuacja tej kobiety jest kuriozalna. Aby dojść do etapu pierwszej operacji kręgosłupa kobieta musiała być leczona przez lekarza pierwszego kontaktu oraz neurologa. Ich leczenie nie przyniosło oczekiwanych efektów. Skierowano ją na operację kręgosłupa. Zanim pacjent zostanie poddany operacji - ma wykonywany rezonans. Więc był rezonans, był specjalista neurochirurg. Wszyscy na podstawie rezonansu dokładnie wiedzieli co tej pacjentce jest, co dolega oraz jak ją leczyć i dokładnie co trzeba zrobić (jak operować), aby problemy pacjentki usunąć. Efekt po operacji żaden. Statystycznie rzecz biorąc jedna pomyłka nawet najlepszemu się zdarzy. Jednak tu nie ma mowy o jednej pomyłce.  Aż trzy razy z rzędu było nietrafione leczenie pomimo posiadania najdokładniejszego badania, jakim jest rezonans magnetyczny. W takim razie gdzie jest problem?

Mamy więc proszę Państwa dość zagadkową sytuację. Bo z jednej strony dysponuje się bardzo zaawansowanym technologicznie zestawem rezonansu magnetycznego do badania kręgosłupa, które to badania diagnostyczne jest jednym z najdokładniejszych badań. Z drugiej strony pacjenci z bólami kręgosłupa spotykają się z chroniczną bezradnością medycyny wobec ich konkretnych dolegliwości bólowych.

Ja zajmując się grupą tych 10% pacjentów wobec, których medycyna jest bezradna w leczeniu bólów kręgosłupa poszedłem w zupełnie innym kierunku. Kiedy zacząłem dokładnie analizować badania MRI to sie okazało, że jest ono wykonywane w pozycji leżącej pacjenta. To mocno ogranicza wiarygodność tego badania gdyż zakłada się, że ułożenie kręgosłupa i tkanek miękkich naszego ciała w pozycji poziomej jest takie samo, jak w pozycji pionowej. Każdy z Państwa może ten błąd metody pomiaru bardzo szybko zweryfikować w warunkach domowych. Proszę ustawić poziomo talerz z zupą. Każdy tak robi i w takim ustawieniu talerza je zupę. Teraz zastosujmy myślenie z rezonansu, że położenie poziome jest takie jak położenie pionowe. Zatem można sobie talerz równie dobrze obrócić o 90 stopni i przy takim pionowym ułożeniu talerza zjeść zupę. Jednak przy pionowym ułożeniu talerza ze zdziwieniem stwierdzimy, że zupa się wylewa. Dlaczego? Bo działa grawitacja. Tak samo dzieje się z pacjentem. Inne są siły i ułożenie tkanek miękkich w pozycji poziomej, a inne w pozycji pionowej.

Biorąc te wszystkie informacje pod uwagę należy nauczyć się prawidłowo interpretować wyniki pomiaru poziomego oraz uwzględniać poprawki na sytuację, kiedy pacjent jest w pozycji pionowej, a większość pacjentów przyjmuje pozycję pionową i skośną, bo chodzi, siedzi, przemieszcza się do przodu i do tyłu.

Rezonans nie wykrywa napięć mięśni, przykurczy mięśni. Rezonans nie wykrywa siły pacjenta, ani wytrzymałości jego tkanek miękkich i twardych i na zerwanie, ściskanie, skręcanie.

Mając na uwadze te ograniczenia rezonansu zająłem się poszukiwaniem i tworzeniem metod, które potrafią precyzyjnie określić czy są jakieś dodatkowe napięcia mięśni, przykurcze, czy pacjent ma siłę, czy osłabł tak bardzo, że siły już nie ma. W swojej metodyce leczenia bólów kręgosłupa i diagnostyce opracowałem własną metodykę, która mi tych dodatkowych informacji dostarcza. Oczywiście mam świadomość, że te metody są obarczone jakimś błędem. Stąd cały czas swoją metodykę diagnostyki doskonalę.

No i ostatnia rzecz, na którą mało kto zwraca uwagę. Rezonans magnetyczny jest bardzo dobrym badaniem diagnostycznym określającym stan pacjenta w chwili badania. Biorąc pod uwagę wiedzę z biochemii okazuje się, że w naszym żywym organizmie na sekundę zachodzi miliardy reakcji biochemicznych. Jedne tkanki umierają, inne się tworzą, a jeszcze inne się przekształcają z jednej postaci w drugą. W naszym ciele dzieje się w ciągu sekundy miliardy najprzeróżniejszych zmian, które w sumie dają nam wypadkową tego, jak się czujemy.

Realia polskiej medycyny są takie, że pacjent z rezonansem trafia do lekarza miesiąc, kilka miesięcy, a nawet i parę lat po badaniu. W tych okolicznościach - to badanie jest już NIEAKTUALNE. I tu jest zasadniczy problem. Skoro jest to badanie nieaktualne, to trzeba zastosować poprawki, aby je uaktualnić, a tych poprawek jak na razie żadne badanie naukowe nie określiło i moim zdaniem nie określi.

W tym kontekście moje badania diagnostyczne - autorskie testy funkcjonalne oraz palpacyjne skanowanie ciała pacjenta dają mi informacje o stanie pacjenta w CZASIE RZECZYWISTYM.

Do znudzenia powtarzam Państwu i pacjentom o samoświadomości własnego ciała. To właśnie samoświadomość własnego ciała, kontrola ruchów, odczuć, daje nam w czasie rzeczywistym informacje o tym, czy coś robimy dobrze, czy robimy źle.

W ten sposób doszliśmy do tego, że rezonans magnetyczny jako niewątpliwie jedno z najbardziej dokładnych badań diagnostycznych nie daje nam 100% informacji o stanie pacjenta na zasadzie prawdy objawionej, tylko ma swoje ograniczenia oraz błędy pomiarowe, które należy uwzględniać w całym procesie leczenia i fizjoterapii. Jeśli okaże się, że sam rezonans magnetyczny jako badanie diagnostyczne jest zawodnym badaniem w procesie leczenia konkretnego pacjenta - należy wykonać szereg badań diagnostycznych uzupełniających tak długo, aż w końcu dojdzie się do tego, co pacjentowi dolega, co go boli i dlaczego boli.

 

Zapraszam do komentarzy, pytań i dyskusji.

Życzę też Państwu dużo zdrowia i radości z życia niezależnie od tego, w jaki sposób Państwo to zdrowie osiągają i pielęgnują.

 

Pasjonat Ruchu

Janusz Danielczyk - mgr fizjoterapii

www.pasjonatruchu.pl

Prywatny Gabinet Fizjoterapii